piątek, 4 marca 2011

Pieczone placki ziemniaczane

Dla tych, którzy lubią placki, a nie przepadają za ściekającym z nich olejem... Albo dla tych, którzy są na diecie, a lubią czasem zgrzeszyć ;)

Przepis jest banalny, nie będę się więc wysilać i bawić w pisanie składników, bo pewnie każdy je zna.
Ziemniaki utrzeć na tarce wraz z cebulą, dodać jajko, łyżkę mąki, przyprawy - sól, pieprz, zioła prowansalskie, można ząbek czosnku (ja nie daję).
Wymieszać masę, uformować na pergaminie posmarowanym lekko olejem, piec ok. 30 minut w temp. 200 stopni. Uwaga - placki powinny być dość grube, żeby po pieczeniu nie były suche.

Ja podaję oblane dipem czosnkowo - bazyliowym (dlatego nie daję czosnku do ciasta), na wierzch każdego placka kładę duży plaster pomidora.

Zdjęcia brak, bo za szybko znikają z talerzy ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz