środa, 16 marca 2011

Zapiekany kalafior

Dziś na obiad, więc na szybko wrzucam.
Przepis z książki "365 obiadów na polskim stole"


Składniki:
1 kalafior
1 duży pomidor lub 2 mniejsze
1 duża cebula
ser żółty
zioła różne :)


Wykonanie:
Kalafior umyć, podzielić na różyczki, wrzucić do gorącej osolonej wody i obgotować max. 8 minut.
Cebulę pokroić w piórka i zeszklić na oliwie, żeby się nie przyrumieniła.
Pomidory sparzyć i obrać ze skórki.
Naczynie żaroodporne wysmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą. Na spodzie rozłożyć pióra cebuli, na to wyłożyć pokrojone w plastry pomidory. Obsypać solą czosnkową i obficie ziołami (u mnie oregano, majeranek, bazylia itp.). Na pomidory wyłożyć różyczki kalafiora, znów posypać ziołami oraz startym serem. Zapiekać w temp. 200 stopni kilka - kilkanaście minut - do roztopienia sera.

piątek, 4 marca 2011

Babka ziemniaczana

Klimatyczne danie :) Zrobiliśmy ją zamiast tradycyjnych ziemniaków do obiadu z okazji chrzcin Adaśka


Składniki:


2kg ziemniaków
6 jajek
6 łyżek bułki tartej
1 cebula (lub więcej, jeśli ktoś lubi)
ok. 30 dkg boczku
2 kiełbasy chude
sól, pieprz, majeranek (dużo!)

Wykonanie:
Ziemniaki trzemy na tarce wraz z cebulą (lub przepuszczamy przez maszynkę, bo jest szybciej ;)). Boczek i kiełbasę kroimy w kostkę i podsmażamy chwilę na patelni, dodajemy do ziemniaków. Dokładamy jajka i bułkę tartą, wszystko razem mieszamy i przyprawiamy obficie. Gotową masę wylewamy do formy (np. długa keksówka) wysmarowanej tłuszczem i obsypanej bułką tartą.  Pieczemy w temp. ok. 160 stopni mniej więcej 1 godz.i 15 minut.



My podaliśmy do tego sos z kurek:

Placuszki z kurczaka i pieczarek

Przepis od mojej mamy. Składniki mocno na oko ;) Przepis z cyklu "jak zrobić obiad z niczego w 15 minut"


Składniki:


2 małe piersi z kurczaka
kilkanaście pieczarek
1 duża cebula
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżka mąki pszennej
1 jajko
przyprawy - sól, pieprz, zioła (np. prowansalskie, suszona natka pietruszki itp.)

Wykonanie:

Kurczaka pokroić w małą kostkę. Cebulę oraz pieczarki zetrzeć na tarce na dużych oczkach. Wymieszać z jajkiem i mąką, doprawić. Smażyć na oliwie z obu stron na rumiano. Podawać z dipem.

Moja mama serwuje te placuszki z ryżem i surówką. Ja, ponieważ nie lubię ryżu, zrezygnowałam z tego dodatku i zastąpiłam go warzywami gotowanymi na parze.




Gnocchi ze szpinaku i ricotty

Składniki:

1/2 opakowania szpinaku mrożonego
1/2 pudełka ricotty
1 całe jajko
1 żółtko
garść startego parmezanu (lub nie)
200g mąki i więcej, w miarę potrzeby
przyprawy - sól, pieprz, gałka muszkatołowa, czosnek

Wykonanie:

Szpinak rozmrozić i odcisnąć. Włożyć do miski wraz z rozdrobnioną ricottą. Dodać jajko i żółtko, wymieszać wszystko. Dodać parmezan (lub inny ser żółty utarty na drobno, ale bez sera też można je zrobić). Dosypać mąki i przyprawy, wymieszać. Wyrobić gładkie ciasto. Powinno być lekko klejące, ale tak, żeby można było formować z niego kuleczki. (za dużo mąki spowoduje, że nie będzie dało się ich formować). Gotowe kluseczki wrzucać na osolony wrzątek i krótko gotować - ok. 2-3 minuty od chwili wypłynięcia.

Kluseczki można podawać posypane startym serem i zapieczone w piekarniku (kilka minut), lub z sosem pomidorowym.
Ja robiłam obie wersje, przy czym wersja z sosem jest wg mnie lepsza. Zalałam kluski sosem pomidorowym, posypałam serem i wstawiłam do piekarnika.

Tu wersja z samym serem:


A tu z sosem i serem, już na talerzu:

Pieczone placki ziemniaczane

Dla tych, którzy lubią placki, a nie przepadają za ściekającym z nich olejem... Albo dla tych, którzy są na diecie, a lubią czasem zgrzeszyć ;)

Przepis jest banalny, nie będę się więc wysilać i bawić w pisanie składników, bo pewnie każdy je zna.
Ziemniaki utrzeć na tarce wraz z cebulą, dodać jajko, łyżkę mąki, przyprawy - sól, pieprz, zioła prowansalskie, można ząbek czosnku (ja nie daję).
Wymieszać masę, uformować na pergaminie posmarowanym lekko olejem, piec ok. 30 minut w temp. 200 stopni. Uwaga - placki powinny być dość grube, żeby po pieczeniu nie były suche.

Ja podaję oblane dipem czosnkowo - bazyliowym (dlatego nie daję czosnku do ciasta), na wierzch każdego placka kładę duży plaster pomidora.

Zdjęcia brak, bo za szybko znikają z talerzy ;)